ZUCCHERO (Włochy) pop, rock, blues, soul, blues rock:
Jego ksywa znaczy „cukier”, ale muzyka Adelmo Fornaciarego, którego od blisko 40 lat znamy jako Zucchero z tanim słodzeniem i schlebianiem publiczności, nie ma nic wspólnego. Artysta pochodzący z zatopionego w sielskim, wiejskim krajobrazie Reggio Emilia, kawaler Orderu Zasługi Republiki Włoskiej za osiągnięcia na polu kultury, zawsze tworzył muzykę szczerą i prosto z serca. A że obdarzony jest ponadprzeciętnym talentem i wspaniałą osobowością, osiągnął niesamowity sukces na świecie, który mierzony jest zarówno ponad 50 milionami sprzedanych płyt, jak i współpracą z legendarnymi postaciami świata muzyki, choćby Erikiem Claptonem, Jeffem Beckiem, Steviem Rayem Vaughanem, Brianem Mayem, Milesem Davisem, Rayem Charlesem, B. B. Kingiem, Stingiem, Bono, Paulem Youngiem, Peterem Gabrielem, Luciano Pavarottim, czy Andreą Bocellim. Z Youngiem nagrał wielki przebój „Senza una donna (Without A Woman)”. Inne wielkie hity Zucchero to „Diamante”, „Il Volo/My Love”, czy „Baila (Sexy Thing)/Baila morena”.
Biografia
Adelmo Fornaciari znany jako Zucchero (pseudonim wymyślony przez szkolnego nauczyciela artysty) jest jednym z niewielu włoskich muzyków, któremu udało się odnieść sukces zagranicą.
Swój sukces zawdzięcza zarówno współpracy z innymi wspaniałymi artystami, jak i utrzymującej się od lat opinii muzyka dającego doskonałe występy na żywo. W jego twórczości widoczny jest włoski temperament, a równocześnie niemal każdym dźwiękiem Zucchero udowadnia, że jego prawdziwą muzyczną pasją jest blues.
Wśród wielu artystów reprezentujących różne style muzyczne, z którymi w swojej ponad trzydziestoletniej karierze pracował Zucchero, znajdują się m.i.in. John Lee Hooker, Sting, Eric Clapton, Luciano Pavarotti, Solomon Burke, The Scorpions, Paul Young czy Ray Charles, który złożył Zucchero hołd, mówiąc „Zucchero jest jednym z najlepszych bluesowych muzyków na całym świecie”.
Terminy koncertów: Zucchero wystąpi na dwóch koncertach w Polsce: 23 czerwca w szczecińskiej Azoty Arena oraz dzień później 24 czerwca w sopockiej Operze Leśnej.
