Włoskie Positano pobiera opłatę w wysokości 1000 euro za robienie zdjęć

Urzekająca włoska rybacka wioska Positano, znajdująca się na wybrzeżu Amalfi, to chyba jedno z najczęściej pojawiających się miejsc na Instagramie. Konkurować mogą z nią białe budynki greckiego Santorini i panorama Nowego Jorku.

 

Lokalne władze zrozumiały chyba w końcu, że miejscowość jest bardzo popularna. Michele De Lucia, burmistrz Positano, powiedział w rozmowie z „The Times”, że wprowadził opłatę w wysokości 1000 euro za robienie zdjęć na terenie miejscowości.

Na szczęście chodzi tylko o zdjęcia robione w celach komercyjnych i reklamowych. Osoby zainteresowane robieniem takich zdjęć muszą wystąpić o pozwolenie i zapłacić 1000 euro. Opłata za kręcenie filmów reklamowych to już 2000 euro.

Turyści i reporterzy mogą spać spokojnie. Zdjęcia i filmy robione w celach edukacyjnych, redakcyjnych czy prywatnych są zwolnione z opłat.

– Nie wszyscy mogą łączyć swoją markę z Positano – powiedział Michele De Lucia, burmistrz Positano. – Robimy to, by kontrolować nasz teren. Improwizowane plany zdjęciowe przeszkadzały pieszym w poruszaniu się po naszych ulicach – dodawał.

Włoska gościnność

Wieści z Positano są niejako w kontrze do stanowiska innych włoskich miast, które robią ostatnio, co mogą, by zwrócić na siebie uwagę.

W maju 2017 roku Daniele Galliano, burmistrz Bormidy we włoskich górach, wprowadził bonus w postaci 2000 euro dla każdego, kto chciałby się tam przeprowadzić i powiększyć kurcząca się populację miejscowości. Obecnie żyją tam 394 osoby. O dodatku finansowym informowano w reklamach na Facebooku.

 

Czytaj więcej: TUTAJ

Post Author: ola