Coraz więcej Włochów poznaje historię rtm. Pileckiego! Wystawa, prelekcje i film w Mediolanie

W 70. rocznicę śmierci Witolda Pileckiego Konsulat Generalny RP w Mediolanie pragnie złożyć hołd najodważniejszemu z odważnych. W sobotę otwarta zostanie, kolejna we Włoszech, wystawa fotograficzna „Rotmistrz Witold Pilecki. Wolontariusz do Auschwitz” wraz z ekspozycją plakatów poświęconych Pileckiemu, nagrodzonych w konkursie zorganizowanym przez Fundację „Gdzie”: „Rotmistrz Pilecki – Bohater Niezwyciężony. Raport z Auschwitz”. Wystawie towarzyszyć będą prelekcje o Rotmistrzu oraz pokaz filmu „PILECKI” w reż. Mirosława Krzyszkowskiego (jęz. polski z włoskimi podpisami).

Projekt graficzny Paweł Kasperek (fb Kasperek_art)

Małgorzata Kupiszewska poprowadzi również, na drugi dzień, lekcje języka polskiego i historii dla uczniów polskiej szkoły w Mediolanie. O Rotmistrzu, jego życiu, rodzinie, poświęceniu, walce z niemieckim i rosyjskim okupantem, będą miały okazję posłuchać dzieci od klasy pierwszej szkoły podstawowej aż po młodych ludzi z gimnazjum.

***

Darmowy PDF z „Raportem Witolda” w języku polskim i angielskim jest do pobrania na stronie www.rtmpilecki.eu

***

We wrześniu 1940 r., aby dostać się do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, Witold Pilecki pozwolił się zaaresztować Gestapo. Chciał w ten sposób  zdobyć wiarygodne informacje o tym, co dzieje się za obozowymi drutami oraz zorganizować tam siatkę konspiracji wojskowej. Po ucieczce z obozu w czerwcu 1943 r. sporządził pierwszą wersję raportu, który następnie rozszerzył i uzupełnił podczas służby w II Korpusie Polskim, w San Giorgio we Włoszech. Po wojnie wrócił do Polski pomimo grożącego mu ze strony władz komunistycznych niebezpieczeństwa. W 1948 r. został aresztowany, skazany na wielokrotną karę śmierci i rozstrzelany w mokotowskim więzieniu. Tak jak wielu innych żołnierzy podziemia antykomunistycznego, pochowano go potajemnie, aby skazać na wieczne zapomnienie.

 

Źródło: Fundacja Gdzie, www.mediolan.msz.gov.pl
 
Czytaj więcej: TUTAJ

Post Author: ola