41 osób skazano w czwartek w procesie dotyczącym korupcyjnych powiązań rzymskich urzędników z biznesmenami. Na ogłoszenie wyroku przybyła burmistrz stolicy Virginia Raggi. Dwaj przywódcy korupcyjnej machiny zostali skazani odpowiednio na 20 i 19 lat więzienia. Proces wytoczono łącznie 46 osobom. Pięć oczyszczono z zarzutów.
To pierwszy sądowy finał w sprawie tak zwanej Mafia Capitale (stołecznej mafii), czyli ujawnionej sieci nielegalnych kontaktów między lokalnymi politykami i urzędnikami z zarządu miasta z biznesmenami oraz przestępcami. Za sprawą tych powiązań przestępcy i współpracujący z nimi przedsiębiorcy kontrolowali znaczną część przetargów. Czerpali ogromne korzyści finansowe z robót publicznych i funduszy socjalnych, przeznaczonych między innymi na ośrodki dla migrantów i ich integrację. Choć – jak się podkreśla – prokuratura argumentowała, że związki te miały charakter mafijny, sąd oczyścił 19 głównych oskarżonych z zarzutu przynależności do mafii. „Na imigrantach zarabia się więcej pieniędzy niż na narkotykach” Najwyższy wyrok 20 lat więzienia sąd w Rzymie wymierzył Massimo Carminatiemu, niegdyś gangsterowi i byłemu członkowi skrajnie prawicowej grupy terrorystycznej NAR, który według oskarżenia kierował grupą o charakterze mafijnym z udziałem podporządkowanych sobie urzędników. Na 19 lat skazano Salvatore Buzziego, byłego prezesa sieci spółdzielni, którym powierzano realizację przetargów o wartości wielu milionów euro. W ujawnionej przez media, podsłuchanej na wniosek śledczych rozmowie telefonicznej, Buzzi, uważany za „prawą rękę” Carminatiego powiedział, że „na imigrantach zarabia się więcej pieniędzy niż na narkotykach”.
Czytaj więcej / zobacz wideo: TUTAJ