Trzy osoby zginęły po tym, jak wpadły we wtorek do krateru wulkanicznego w okolicach Neapolu.
Strażacy poinformowali, że ofiary udusiły się, najpewniej z powodu gorących wyziewów wulkanicznych. Okoliczności zdarzenia wciąż nie są do końca jasne, jednak według włoskich mediów 11-latek przeszedł przez drewniany płot, za który nie powinni przedostawać się turyści. Rodzice mieli wtedy ruszyć na ratunek. – Albo doszło do niewielkiej eksplozji, albo po prostu pod wpływem ich ciężaru osunęła się ziemia i spadli – tłumaczył rzecznik straży pożarnej Luca Cari. Pochodząca z Turynu rodzina spędzała w okolicach Neapolu wakacje. Był z nimi także 7-letni syn, któremu nic się nie stało. Strażacy poinformowali, że ofiary udusiły się, prawdopodobnie z powodu gorących wyziewów wulkanicznych. Szczegółowe przyczyny śmierci mają zostać ustalone w czasie sekcji zwłok.
Czytaj więcej: TUTAJ