Włochy – Szwecja: Włosi wierzą w magię San Siro. 90 lat, 42 mecze, 0 porażek

 
 
Selekcjoner reprezentacji Włoch, Giampiero Ventura prosi, aby San Siro chwyciło jego drużynę za rękę. Leonardo Bonucci oraz Antonio Candreva pragną, aby kibice stworzyli „kocioł” na trybunach. Sympatycy Italii odpowiadają, że tak właśnie będzie, ale to może nie wystarczyć. Statystyki mówią jednak, że Azzurri na San Siro czują się świetnie.

 
 
„Nigdy nie widziałem, aby trybuny strzeliły bramkę” powiedział niedawno Andrea Pirlo po pierwszym meczu barażowym do mistrzostw świata 2018 w Rosji. W Szwecji gospodarze wygrali 1:0, a Włosi zagrali bardzo słabo i zdaniem wielu wyglądali na przestraszonych. Ekipa Ventury apeluje do kibiców, aby ci stworzyli niesamowity doping i pomogli piłkarzom w takiej postawie jakiej zabrakło w Sztokholmie. Patronat San Siro, Giuseppe Meazza (dwukrotny mistrz świata, były piłkarz Interu i AC Milan) nie strzeli za nich decydującej bramki, ale faktycznie jego duch może pomóc rodakom. Są ku temu co najmniej trzy powody – stadion o największej pojemności we Włoszech, publiczność, która jest przyzwyczajona do tego typu spotkań oraz fakt, że na obiekcie Interu oraz AC Milan kadra narodowa jeszcze nie przegrała.

Włoscy kibice oraz dziennikarze mają świadomość, że to może nie wystarczyć, bowiem nawet przy zwycięstwie gospodarzy 2:1 czterokrotnych mistrzów świata zabraknie na przyszłorocznym mundialu. Ci sami kibice oraz dziennikarze wierzą jednak, że magia stadionu, jego historia, patron wskrzesi u piłkarzy większą pewność siebie – tak aby dokonać „małej rimonty”, czyli odrobić straty.

W swojej 119-letniej historii włoska kadra piłkarska rozegrała 56 spotkań w Mediolanie. San Siro istnieje od 1926 roku. Wcześniej reprezentanci Italii grali na stadionie Arena Civica, którego gospodarzem był AC Milan. Wówczas Squadra Italia przegrała dwa mecze – dwukrotnie z reprezentacją Węgier w 1911 oraz 1925 roku. Po raz pierwszy Włosi zagrali na San Siro w 1927 roku, kiedy to zremisowali z Czechosłowacją. Azzurri nigdy tam nie przegrali. W 42 meczach zainkasowali 32 zwycięstwa i 10 remisów, wliczając wszystkie starcia począwszy od tych towarzyskich, a skończywszy na tych mistrzowskich jak np. Mundial 1934. Italia sześciokrotnie przegrała na Stadio Olimpico, trzykrotnie na Stadio San Paolo, ale nigdy na San Siro. To istna forteca.

W drodze na mundial Włosi grali na San Siro siedmiokrotnie i odnieśli siedem zwycięstw. Za każdym razem były to jednak kwalifikacje, nigdy baraże.

Czytaj więcej: TUTAJ

Post Author: ola