Włochy, czyli gospodarka na krawędzi

We Włoszech realizuje się scenariusz polityczny, który jeszcze pół roku temu był najmniej prawdopodobny. Po dwóch miesiącach impasu populistyczne ugrupowania rozmawiają o utworzeniu eurosceptycznego rządu. To może być gwóźdź do trumny włoskiej gospodarki, która już teraz jest unijnym maruderem.

Po wyborach przeprowadzonych 4 marca we Włoszech nadal nie ma rządu. Na dniach prezydent Sergio Mattarella miał ogłosić technicznego premiera, by powoli wyprowadzić kraj z politycznego kryzysu i uspokoić sytuację przed przedterminowymi wyborami. Niewykluczone jednak, że władzę w Italii podzieli między siebie prawicowa oraz eurosceptyczna Liga Północna i lewicowy oraz populistyczny Ruch 5 Gwiazd (R5G). To może być fatalna informacja dla niezwykle słabej gospodarki Italii.

Marne prognozy gospodarcze

Większość krajów, widząc kwietniowe prognozy makroekonomiczne z MFW, mogła być zadowolona. Ta reguła nie dotyczy jednak Włoch. Kraj, według Funduszu, ma się rozwijać w tempie jedynie 1,1 proc. w przyszłym roku, a od 2020 r. tempo wzrostu nie przekroczy 0,9 proc.

 

Czytaj więcej: TUTAJ

Post Author: ola