Na razie nie widać obaw o Włochy

Rynek obserwuje doniesienia z Włoch, ale na razie perspektywa stymulacji fiskalnej nie martwi jego uczestników. Przeciętne dane o polskim handlu zagranicznym. Złoty stabilizuje się w przedziale 4,26-4,27 za euro.
 
Spokojny początek tygodnia
Nie ma zbyt wielu emocji podczas pierwszej części poniedziałkowej sesji. Sytuacja na ropie jest względnie stabilna, waluty rynków wschodzących utrzymują poziomy z końca zeszłego tygodnia, a notowania EUR/USD kształtują się nieco poniżej granicy 1,20. W kontekście wydarzeń geopolitycznych zbliżenie USA z Koreą Północną przebiega zgodnie z planem, a w najbliższych dniach odbędzie się kolejna tura negocjacji na linii Pekin-Waszyngton (relacje handlowe).
 
Strefa euro zastanawia się natomiast jak mogą wyglądać Włochy pod rządami populistycznych ugrupowań. Obietnice złożone wyborcom ze strony Ligii Północnej (liniowy podatek dla większości gospodarstw domowych i przedsiębiorstw) oraz Ruchu 5 Gwiazd (dochód gwarantowany; cofnięcie reform emerytalnych z 2011 r.) mogą kosztować grube dziesiątki miliardów euro w stosunku rocznym.
 
Biorąc pod uwagę, że Włochy mają drugi najwyższy odsetek długu do PKB w Unii (131,8%), deficyt strukturalny na poziomie ok. 2 proc. PKB oraz wzrost potencjalny zbliżony do 1% rocznie niezwykle trudno powiedzieć, z czego to poważne poluźnienie fiskalne będzie finansowane zakładając, że Italia nie chce przekroczyć 3-procentowego limitu deficytu do długu. Obecnie między liderami Ruchu oraz Ligi trwają rozmowy dotyczące premiera. Na tę chwilę wiele wskazuje na to, że zrealizowane nawet części obietnic wyborczych będzie bardzo trudne, żeby nie powiedzieć niemożliwe.
 
Czytaj więcej: TUTAJ

Post Author: ola