W Turynie na placu San Carlo zebrały się w niedzielę tysiące kibiców Juventusu, który szósty raz z rzędu zdobył mistrzostwo Włoch przechodząc do historii piłki nożnej. Wszyscy myślą już o finale Ligi Mistrzów 3 czerwca, gdy Juve zmierzy się z Realem Madryt.
Juventus ma już mistrzostwo kraju – 33. w swej historii, Puchar Włoch zdobyty w środę po finale z Lazio (2:0), a teraz do tej wymarzonej szczęśliwej trójki brakuje już tylko zwycięstwa w Lidze Mistrzów – podkreślają włoscy komentatorzy po niedzielnym meczu z Crotone (3:0), który zapewnił turyńskiemu zespołowi prowadzonemu przez trenera Massimiliano Allegriego pierwsze miejsce w Serie A.
„Juve, jesteś legendą” – napisała „La Gazzetta dello Sport” na swej stronie internetowej. Podkreślono, że żaden klub we Włoszech nie zdobył sześciu mistrzostw z rzędu.
Jak dodał największy włoski dziennik sportowy, mimo pięciu meczów przegranych w tym sezonie, „nigdy nie miało się wrażenia, że ta drużyna mogłaby stracić mistrzostwo”. „Teraz pozostaje oczekiwanie na finał LM w Cardiff” – podkreślono.
Agencja Ansa zauważyła, że już teraz można uznać obecny rok za nadzwyczajny dla „Juve”, skoro klub ma dwa zwycięstwa w kraju i dostał się do finału LM.
„Włoska piłka jest coraz bardziej biało-czarna” – stwierdził komentator agencji, odnosząc się do klubowych barw „Starej Damy”, i uznał klub za wzorcowy pod względem planowania, mentalności i mistrzowsko wykorzystywanych zasobów.
Trudno będzie – oceniła Ansa – przerwać zwycięską passę turyńczyków w Serie A po rekordzie sześciu mistrzostw z rzędu.
Komentatorzy odnotowali, że do sukcesu przyczyniły się też spektakularne kroki transferowe, przede wszystkim zakup za 90 milionów euro Argentyńczyka Gonzalo Higuaina, który wcześniej grał w Napoli. Podobnie ocenia się sprowadzenie z Barcelony innej rewelacji sezonu – Brazylijczyka Dani Alvesa.
To w ocenie Ansy drużyna „zawsze spragniona sukcesów, z niezmordowaną obroną, wyśmienitymi napastnikami, krystaliczną klasą Paulo Dybali, który okazał się niezrównany, potęgą Higuaina, charyzmą i profesjonalizmem Gianluigiego Buffona i Leonardo Bonucciego oraz pod dającym pewność przewodnictwem Allegriego”.
„Zapisaliśmy piękne stronice, które przechodzą do historii piłki nożnej” – powiedział po niedzielnym meczu Buffon. Bramkarz świętuje już 10. mistrzostwo Włoch z turyńskim klubem, którego jest kapitanem.
„To rok, który będziemy wspominać” – zauważył 39-letni zawodnik, który nie wybiera się jeszcze na piłkarską emeryturę i chce pojechać na przyszłoroczny mundial w Rosji.
Allegri w wywiadzie telewizyjnym bardziej niż o swym zadowoleniu z odniesionego sukcesu wolał mówić o przyszłości. „Teraz musimy skupić się na grze i, o ile to możliwe, wygrać finał w Cardiff” – zauważył.
Turyńska „La Stampa” podkreśliła: „Juve, jesteście jedyni w swoim rodzaju, heroiczni, legendarni”.
„Teraz wszyscy do Cardiff” – skandowali kibice Juventusu, którzy świętują na ulicach stolicy Piemontu. „Wielkie stare Juve” – napisał premier Włoch Paolo Gentiloni na Twitterze.
Na swoim koncie turyński klub opublikował zdjęcie drużyny z podpisem #LE6END, gdzie G zastąpiła 6 nawiązująca do liczby kolejnych tytułów. „Complimenti”, czyli „gratulacje” – przekazał dalej były zawodnik Juventusu, a obecnie prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Z Rzymu – Sylwia Wysocka
źródło: http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-wloska/wlochy-juventus-turyn-z-szostym-tytulem-z-rzedu-przechodzi-do-historii/dfc4mw