To miasteczko ma tylko jedną mieszkankę. Jak to możliwe?

Casali Socraggio to niewielkie, włoskie miasteczko. Położone jest na górzystym terenie w pobliżu granicy ze Szwajcarią. Zrobiło się o nim głośno nie za sprawą zapierających dech w piersiach widoków a tego, że ma ono tylko jedną mieszkankę! To 90-letnia Paolina Grassi.

Kobieta była najmłodszą z pięciorga rodzeństwa. W Casali Socraggio spędziła całe życie. Pamięta II wojnę światową i niemieckich żołnierzy, którzy napadli miasteczko. – Miałam wtedy 18 lat. Chcieli wszystko spalić, bo partyzanci szukali w nim schronienia. Samoloty latały tuż nad nami. Bałam się bombardowania – wspomniała Włoszka. Paolina Grassi tylko dwa razy opuściła Casali Socraggio. – Odbyłam dwie podróże. Jedną do Novary, by odebrać mojego męża ze szpitala, drugą do miejscowości Macugnaga, gdzie towarzyszyłam księdzu – wspomniała.

czytaj więcej: tutaj

Post Author: ola